Wiosenna brawura kierowców.
Wraz z nastaniem wiosennej aury wzrosła niestety liczba zdarzeń drogowych. W ciągu ostatniego tygodnia policjanci bielskiej drogówki odnotowali blisko 20 kolizji i wypadków. Niestety głównym ich powodem była nieostrożność i brawura kierujących. Do jednego ze zdarzeń doszło w miniony czwartek około godziny 12.00. Dyżurny Policji został poinformowany o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i 3-go Maja w Bielsku Podlaskim. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że 20-latek jechał passatem od strony centrum miasta. Bielszczanin nie zachował należytej ostrożności i jadąc z nadmierną prędkością, wjechał na skrzyżowanie w momencie, kiedy na sygnalizatorze paliło się czerwone światło. Tam zderzył się z jadącym z prawej strony osobowym mercedesem. W wyniku zderzenia 69-letni kierowca oraz jego 9-letni wnuczek z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Zachowanie młodzieńca można określić jako wyjątkowo nierozsądne, gdyż wjechał na przejście w momencie, kiedy przez ulicę przechodzili piesi. Pomocy lekarskiej wymagał również 52-letni rowerzysta. Do tego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w Orli. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna na skrzyżowaniu ulic wymusił pierwszeństwo jadącemu prawidłowo pojazdowi osobowemu. W wyniku zderzenia jednośladu z fordem 52-letni sprawca doznał złamania kości piszczelowej.
Policjanci bielskiej Policji apelują do kierowców o rozsądek na drodze oraz przestrzeganie przepisów drogowych. Pamiętajmy, że nie jesteśmy jedynymi użytkownikami dróg. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragicznego w skutkach zdarzenia. Kierujący, ale również i piesi, ponoszą odpowiedzianość nie tylko za własne życie, również za zdrowie innych osób.