Uwaga z ogniem – policjanci apelują
23-latek mocno poparzony trafił do szpitala po tym, jak wspólnie z kolegą na posesji palili liście. Bielscy policjanci apelują o rozsądek podczas prac ogrodowych.
Wczoraj dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim powiadomiony został o wypadku podczas prac ogrodowych, do którego doszło w miniony piątek w gminie Bielsk Podlaski. Policjanci wstępnie ustalili, że dwaj młodzi mężczyźni postanowili spalić zgrabione wcześniej na posesji liście. Jednak z uwagi na to, że były one mokre i nie chciały się zapalić, jeden z nich polał je benzyną. Wtedy gwałtownie rozniecone płomienie buchnęły w kierunku stojącego obok 23-latka, który stracił równowagę i wpadł do ogniska. Po chwili, z pomocą sąsiadów, został z niego wyciągnięty. Mężczyzna został odwieziony do domu, skąd dopiero trafił do szpitala. Okazało się, że ma poparzoną twarz, nogi i ręce. Teraz bielscy policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Policjanci apelują także o rozwagę podczas prac w ogrodzie i przypominają, że palenie liści jest zabronione. Ustawa o odpadach przewiduje karę grzywny lub nawet aresztu wobec osób, które wbrew zakazowi termicznie przekształcają odpady poza spalarniami. Liście można kompostować we własnym zakresie lub selektywnie zbierać i przekazywać do kompostowania. Zasady palenia ognisk regulują natomiast przepisy przeciwpożarowe, które mówią, że nie można ich rozpalać w miejscu, w którym mogłoby dojść do zajęcia ogniem innych materiałów, czy sąsiednich obiektów. Ponadto dym i zapach z ogniska może być uciążliwy dla sąsiadów oraz przedostawać sie na ulicę ograniczając w ten sposób widoczność na drodze.
Warto też sprawdzić uchwały gmin na danym terenie - możliwe, że ognisk palić nie wolno lub jest to ograniczone.