Nietrzeźwy kierowca zatrzymany w kukurydzy
Nietrzeźwy kierowca skody, chcąc uniknąć kontroli drogowej, próbował uciec policjantom. Jego auto zatrzymało się w przydrożnym rowie, natomiast mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy w polu kukurydzy.
Wczoraj o godzinie 16.20 policjanci Posterunku Policji w Brańsku zauważyli w miejscowości Mień jadącą skodę. Funkcjonariusze postanowili wylegitymować kierującego pojazdem i dali sygnał do jego zatrzymania. Siedzący za kierownicą mężczyzna nie zareagował na polecenia i przyśpieszając odjechał. Mundurowi natychmiast udali się w pościg za pojazdem. Mężczyzna nie zważając na policyjne sygnały nadal uciekał, łamiąc przy tym kolejne przepisy drogowe. Chwilę później octavia wyjechała z miejscowości i skierowała się na drogę gruntową. Tam najprawdopodobniej kierujący pojazdem stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo, a następnie jego auto zatrzymało się w rowie. Kierujący pojazdem wydostał się z samochodu i nadal próbował uciekać przed odpowiedzialnością za popełnione czyny, wbiegając w pobliskie pole kukurydzy. Po chwili 33-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Badanie wykazało u niego ponad 2,0 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na uraz twarzy doznany w zdarzeniu drogowym, mężczyzna trafił do szpitala. 33-latek odpowie przed sądem między innymi za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia drogowe.