NIE ZATRZYMAŁ SIĘ DO KONTROLI – BYŁ PIJANY
51-letni kierowca opla nie zatrzymał się białostockim funkcjonariuszom do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Kierowcę udało się zatrzymać na terenie powiatu bielskiego. Podczas dalszych czynności okazało się, że mężczyzna był pijany. Miał blisko 1,6 promila alkoholu w organizmie. Ponadto mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy. Ze swojego postępowania będzie teraz tłumaczył się przed sądem.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku wczoraj około godziny 20.30 otrzymali informację, że drogą krajową numer 19 w kierunku Bielska Podlaskiego osobowym oplem, porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Mundurowi natychmiast udali się we wskazany rejon, celem weryfikacji zgłoszenia. Policjanci zauważyli opisany pojazd kilometr przed granicą powiatu i postanowili natychmiast zatrzymać auto do kontroli. Mężczyzna jednak zlekceważył sygnały wydawane przez funkcjonariuszy, przyśpieszył i zaczął uciekać. Ścigane auto wjechało do powiatu bielskiego, o czym został powiadomiony dyżurny bielskiej policji. W pewnym momencie kierowca zjechał do przydrożnego rowu. Po chwili mężczyzna był już w rękach białostockich i bielskich policjantów. Ściganym okazał się 51-letni mieszkaniec powiatu siemiatyckiego. Szybko okazało się, co było powodem ucieczki mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 1,6 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie kierowca przewoził pasażera. Ponadto 51-latek nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem między innymi za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej.