POLICJANCI POMOGLI KOLEJNYM OSOBOM ZAGROŻONYM WYCHŁODZENIEM
Bielscy policjanci natychmiast sprawdzają każde zgłoszenie dotyczące osób zagrożonych wychłodzeniem. Tylko w weekend odnaleźli młodego mężczyznę, który w niekompletnym stroju błąkał się po mieście. Natomiast wczoraj pomogli nietrzeźwemu 37-latkowi, który leżał na chodniku w centrum miasta. Policjanci apelują do mieszkańców o zgłaszanie przypadków osób potrzebujących pomocy.
Niskie temperatury panujące na zewnątrz zwiększają ryzyko wychłodzenia organizmu. Zagrożone są głównie osoby starsze, samotne, które mają trudności z radzeniem sobie w codziennych czynnościach oraz nadużywające alkoholu. W piątek po 20, do dyżurnego bielskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o młodym mężczyźnie, który wyszedł z domu bez ciepłego ubrania i oddalił się w nieznanym kierunku. Bielscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania 25-latka sprawdzając ulice miasta i pobliskie osiedla. Po około 45 minutach poszukiwań dzielnicowi zauważyli młodego mężczyznę, który szedł ulicą Ogrodową. Mężczyzna miał na sobie krótkie spodenki i nie miał kurtki. Okazało się, że to poszukiwany 25-latek. Dzielnicowi bezzwłocznie okryli mężczyznę folią termiczną i wezwali karetkę pogotowia. Natomiast wczoraj około 11 mundurowi otrzymali informację o mężczyźnie, który leżał na chodniku. Okazało się, że 37-letni bielszczanin był pijany i nie mógł poruszać się o własnych siłach. Mundurowi pomogli mężczyźnie i bezpiecznie przekazali go pod opiekę rodzinie.
W chwili gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera, policjanci apelują o to, aby nie być obojętnym na czyjąś krzywdę. Jeśli widzimy osobę wymagającą pomocy, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy 112. Każde takie zgłoszenie policjanci natychmiast sprawdzą.
O miejscach, gdzie przebywają osoby bezdomne możemy powiadomić Policję również poprzez skorzystanie z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, wybierając ikonkę "bezdomność" i zaznaczając to miejsce na mapie.