Świąteczny weekend na drogach powiatu bielskiego.
Sześciu nietrzeźwych kierujących oraz kilka kolizji - tak przedstawia się bilans drogowy po zakończeniu świątecznego weekendu. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych na drogach powiatu bielskiego.
Podczas czterech dni świątecznego weekendu bielscy policjanci odnotowali trzy kolizje drogowe. Główną ich przyczyną była nieuwaga kierujących. Do jednego ze zdarzeń doszło w Wielkanocną Niedzielę na drodze Bielsk Podlaski – Hajnówka. W rejonie miejscowości Hołody po godzinie 19 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowym z sarną. Zwierzę leśne wbiegło wprost pod nadjeżdżające audi i toyotę. Na szczęście uczestnicy zdarzeń nie odnieśli obrażeń ciała, uszkodzeniu uległy jedynie pojazdy. Tego dnia dyżurny bielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolejnym zdarzeniu drogowym. Również w rejonie miejscowości Hołody policjanci zauważyli vectrę w przydrożnym rowie. Podróżująca samochodem młoda kobieta w ciąży została odwieziona do szpitala z urazem głowy i bólem kręgosłupa. Bielscy funkcjonariusze zatrzymali w miniony weekend sześciu nietrzeźwych kierujących. Rekordzistą okazał się 45-letni bielszczanin zatrzymany w centrum miasta. Mężczyzna kierował fiatem mając ponad 3 promile alkoholu. W dalszą drogę nie pojechał również mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego. Kierujący motorem w gminie Brańsk próbował uniknąć kontroli policyjnej. Badanie zatrzymanego 42-latka wykazało 2,8 promila. Wszyscy nietrzeźwi kierowcy stracili prawo jazdy i odpowiedzą przed sądem za nieodpowiedzialne zachowanie.