Pijany 15-latek na dachu.
Wraz z nadejściem wiosny do bielskiej komendy wpływa coraz więcej zgłoszeń dotyczących nieodpowiedniego zachowania nieletnich mieszkańców naszego powiatu. W nocy z wtorku na środę po godzinie 4.00 policjanci otrzymali informację o młodym chłopaku, który spadł z dachu. Na miejscu zastali leżącego na ziemi 15-latka. Okazało się, że nietrzeźwy chłopak chodził po dachu budynku. Ze złamaną ręką trafił do szpitala. Tej samej nocy mieszkanka gminy Wyszki zgłosiła zaginięcie 13-letniej córki. Dziewczynka wraz z 16-letnią koleżanką przez dwa dni nie nawiązały kontaktu z rodzinami. Funkcjonariusze bielskiej komendy całą noc patrolowali teren miasta oraz okolic w poszukiwaniu zaginionych. Wczoraj w godzinach przedpołudniowych policjanci Wydziału Kryminalnego odnaleźli dziewczynki w domu młodego bielszczanina.