Zaginiony samochód.
Data publikacji 07.05.2010
Wczoraj po godzinie 13 do bielskiej komendy policji zgłosił się 35-letni mieszkaniec Siemiatycz. Zdenerwowany mężczyzna chciał zgłosić kradzież samochodu. Powiedział, że należącego do niego forda zaparkował kilkadziesiąt minut wcześniej na parkingu obok pływalni miejskiej. Funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności zmierzające do odnalezienia samochodu. W trakcie ustalania przez dochodzeniowców okoliczności zaginięcia pojazdu, mundurowi patrolowali teren miasta. Wkrótce zauważyli na parkingu przy ul. Mickiewicza eskort, który pasował do opisu podanego przez pokrzywdzonego. Okazało się, że jest to „zaginiony” pojazd. Mężczyzna ze zdziwieniem stwierdził, że sam zaparkował tam auto i zapomniał o tym.