Nielegalnie pobierał prąd.
42-latek kradł prąd do zasilania urządzeń domowych. Proceder przerwali bielscy policjanci. Mieszkaniec gminy Boćki odpowie przed sądem za swoje postępowanie.
Wczoraj po południu policjanci z Wydziału Kryminalnego bielskiej Policji wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego udali się do małej miejscowości w gminie Boćki. Z posiadanych przez funkcjonariuszy informacji wynikało, że jeden z jej mieszkańców od jakiegoś czasu nielegalnie pobiera prąd. Na miejscu kontrolujący zastali mieszkającego tam 42-latka. Po dokładnym obejrzeniu pomieszczeń ujawniono nielegalne przyłącze prądu, znajdujące się na strychu domu. Nielegalną linią mężczyzna zasilał trzy piecyki elektryczne, którymi się dogrzewał. Prądem mieszkaniec domu zasilał również wszystkie urządzenia RTV i AGD, narażając zakład energetyczny na duże straty. Teraz sprawca za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.