Aktualności

SENIOR PRZEKAZAŁ 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH FAŁSZYWEMU POLICJANTOWI

Data publikacji 31.03.2025

100 tysięcy złotych stracił 81-letni mieszkaniec powiatu bielskiego. Chciał pomóc znajomemu, który spowodował wypadek. Spakował pieniądze do torby i przekazał mężczyźnie podającemu się za policjanta. Po wszystkim zadzwonił do znajomego, któremu pomógł i dowiedział się, że to było oszustwo.

Do bielskich policjantów zgłosił się 81-letni mieszkaniec powiatu, który został oszukany. Senior powiedział że na jego telefon zadzwonił mężczyzna. Rozmówca zapytał 81-latka, czy go poznaje? Wówczas senior podał imię i nazwisko swojego znajomego, a rozmówca potwierdził, że to on. 81-latek był przekonany, że rozmawia ze swoim znajomym. Głos w słuchawce powiedział, że w Warszawie potrącił kobietę w ciąży. Kobieta jest w ciężkim stanie, a on potrzebuje 180 tysięcy złotych na kaucję. Senior przyznał, że w domu ma 100 tysięcy złotych i może mu pomóc. Dalszą rozmowę z mieszkańcem powiatu bielskiego prowadził rzekomy policjant z Warszawy. Rozmówca uspokajał seniora mówiąc, że to nie jest oszustwo, a pieniądze za jakiś czas zostaną mu zwrócone. Fałszywy policjant przekazał seniorowi instrukcje dalszego postępowania. Po pewnym czasie do mieszkania 81-latka zgłosił się nieznajomy mężczyzna, któremu senior przekazał spakowane do torby pieniądze. Rzekomy policjant kontynuował rozmowę z seniorem przeciągając ją w czasie. Mówił między innymi, żeby mieszkaniec powiatu bielskiego nie dzwonił do komendy w Bielsku Podlaskim, bo on jest policjantem z Warszawy i to oni zajmują się tą sprawą. Kiedy rozmowa się zakończyła, senior sam zadzwonił do znajomego, któremu, jak był przekonany, pomógł. Niestety okazało się wówczas, że padł ofiarą oszustwa.

Policja przypomina!

  •  Policjanci nigdy nie żądają ani nie odbierają żadnych pieniędzy;
  •  Policjanci nie angażują postronnych osób w żadne „akcje”;
  •  Policjanci nie przyjmują pieniędzy na przechowanie i nie zabezpieczają ich na specjalnych kontach.

Powrót na górę strony