NIETRZEŹWY KIERUJĄCY WPADŁ DZIĘKI CZUJNOŚCI ŚWIADKA
Przypadkowy kierowca zauważył na krajowej 19 hondę jadącą całą szerokością drogi. Bielscy mundurowi zatrzymali pojazd na ulicy Wojska Polskiego. Okazało się, że kierujący nim mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 51-latek stracił prawo jazdy i auto. Tłumaczył policjantom, że wypił piwo będąc na rybach.
Dyżurny bielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierującym hondą, który może być nietrzeźwy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że na krajowej 19 zauważył jadący w kierunku Bielska Podlaskiego pojazd, którego kierowca nie potrafił utrzymać prostego toru jazdy. Świadek podejrzewał, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być nietrzeźwy. Mundurowi z patrolówki zatrzymali opisane auto na ulicy Wojska Polskiego w Bielsku Podlaskim. Za kierownicą siedział 51-letni bielszczanin. Mężczyzna tłumaczył, że był na rybach i tam wypił kilka piw. Wstępne badanie wykazało, że miał on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy oraz zajęli pojazd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo, dzwoniąc pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każde takie zgłoszenie.