ZAMÓWIŁA PRZEJAZD DO NIEMIEC, TRAFIŁA NA OSZUSTÓW
Do bielskiej komendy zgłosiła się mieszkanka powiatu i poinformowała, że została oszukana. Kobieta zarezerwowała przez internet przejazd swojej córki do Niemiec, ustaliła szczegóły z ogłoszeniodawcą, a na podane przez niego konto wpłaciła 550 złotych. Niestety, po dziewczynę nikt nie przyjechał. Okazało się, że w firmie przewozowej nikt nie wiedział o takim zleceniu.
Do bielskich policjantów zgłosiła się oszukana mieszkanka powiatu. Kobieta znalazła w internecie ofertę przewozu osób do Niemiec. Busem należącym do firmy przewozowej miała jechać jej córka, która za granicą chciała podjąć pracę. Kobieta zadzwoniła na numer podany w ogłoszeniu i w rozmowie z mężczyzną ustaliła szczegóły. Następnie wpłaciła na podane przez niego konto 550 złotych. W dniu wyjazdu bus nie pojawił się w umówionym miejscu. Kiedy mieszkanka powiatu próbowała skontaktować się z ogłoszeniodawcą, jego telefon milczał. Kobieta zadzwoniła na numer telefonu danej firmy, który znalazła w internecie. Okazało się, że w firmie nikt nie ma takiego zlecenia, nie wpłynęły też do nich pieniądze przelane przez kobietę. Pokrzywdzona nie odzyskała wpłaconej kwoty i sprawę zgłosiła policjantom.
Oszuści, korzystając z popularnych portali społecznościowych, podają się za agencje pośrednictwa pracy i w internecie publikują oferty. Zazwyczaj wywierają presję czasu i przekonują, że trzeba szybko z niej skorzystać, ale także ponieść koszty. Przestrzegamy przed łatwowiernością i apelujemy o dokładne sprawdzanie ofert pośredników.