Aktualności

KIERUJĄCY NA ZAKAZIE „PRZYPADKIEM” WPADŁ W RĘCE POLICJANTA KRYMINALNEGO

Data publikacji 12.08.2025

Policjant z Wydziału Kryminalnego ujawnił kierującego na zakazie. Mieszkaniec gminy Boćki, nieświadomy wizyty funkcjonariusza na swojej posesji, przyjechał tam swoim autem. Tłumaczył mundurowemu, że wyjechał tylko na chwilę do sąsiada. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów.

Policjant Wydziału Kryminalnego pojechał do jednej z posesji w gminie Boćki, aby wykonać tam czynności służbowe. Okazało się, że w domu nikogo nie ma, więc mundurowy postanowił sprawdzić pobliski teren. Po chwili funkcjonariusz zauważył wjeżdżający na posesję samochód, w którym było dwóch mężczyzn. Mundurowy podszedł, aby rozpytać o mieszkańca domu. Okazało się, że siedział on za kierownicą pojazdu. Podczas sprawdzenia 48-latka w bazach policyjnych wyszło na jaw, że ma zakaz prowadzenia pojazdów, który został orzeczony w zeszłym roku. Mieszkaniec gminy Boćki tłumaczył, że wyjechał tylko na chwilę, aby sąsiad dolał mu paliwa.

Kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo orzeczonego zakazu sądowego jest przestępstwem. Sam fakt prowadzenia pojazdu wbrew sądowemu zakazowi, nawet jeśli trwa tylko chwilę wystarcza, aby spełnić znamiona tego przestępstwa. Kodeks karny przewiduje za to karę do 5 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony