POLICJANCI ODNALEŹLI ZAGINIONĄ, UJAWNILI TEŻ MEFEDRON
Wczoraj policjanci otrzymali informację o zaginięciu 26-latki. Zaniepokojona rodzina podejrzewała, że młodą kobietę może spotkać coś złego. Funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania i szybko odnaleźli 26-latkę w mieszkaniu znajomego, Dodatkowo, mundurowi znaleźli środki odurzające należące do 29-latka. Kobieta trafiła pod opiekę matki, a jej znajomy do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem do bielskich policjantów zgłosiła się zaniepokojona bielszczanka z prośbą o pomoc w poszukiwaniach córki. Zgłaszająca obawiała się, że 26-latkę może spotkać coś złego z uwagi na jej problemy zdrowotne. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, aby odnaleźć dziewczynę. Po około godzinie ustalili, że młoda kobieta może przebywać u swojego znajomego. We wskazanym mieszkaniu mundurowi znaleźli poszukiwaną kobietę, która była w towarzystwie 29-latka. Na szczęście nic złego jej się nie stało. Podczas czynności mundurowi zauważyli na stoliku ślady jasnej substancji i wagę jubilerską, a na komodzie ujawnili kilka zamkniętych strunowo torebek z krystaliczną substancją. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to mefedron. 26-latka po zbadaniu przez medyków została przekazana pod opiekę matki. Jej znajomy trafił do policyjnego aresztu. Dziś 29-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co ustawa przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.