Bielski policjant zauważył płonący komin i uratował małżeństwo
Policjant z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zauważył płonący komin domu jednorodzinnego. Iskry i duże zadymienie stwarzały zagrożenie dla znajdujących się w nim mieszkańców. Funkcjonariusz zapobiegł rozprzestrzenieniu się ognia i wyprowadził z budynku małżeństwo. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przewodnik psa służbowego z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim, patrolując teren miasta, wczoraj około godziny 19.20 zauważył kłęby dymu unoszące się nad ulicy Hołowieską. Mundurowy bez wahania udał się w kierunku źródła zadymienia. Okazało się, że w jednym z domów jednorodzinnych pali się komin. Wydobywające się z przewodu iskry opadały również na inne części domu, czym stwarzały zagrożenie rozprzestrzenienia się pożaru. Policjant o zdarzeniu bezzwłocznie poinformował dyżurnego bielskiej jednostki, który wezwał na miejsce straż pożarną. Mundurowy udał się do budynku, gdzie zastał kobietę i mężczyznę, którzy byli nieświadomi zagrożenia. Policjant, wspólnie z właścicielem domu, bezzwłocznie odcięli dopływ powietrza do komina, a następnie mundurowy wyprowadził małżeństwo w bezpieczne miejsce. Po chwili na miejsce zdarzenia przyjechała również załoga straży pożarnej. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza zdrowie i życie dwojga sześćdziesięciolatków zostało uratowane.