JEDEN KIEROWCA MIAŁ 1,5 PROMILA, DRUGI JECHAŁ ZA SZYBKO
W miniony weekend policjanci wyeliminowali z ruchu dwóch kierowców, którzy niestosowali się do obowiązujących przepisów. 36-latek przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 75 kilometrów na godzinę. Dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania, a jego samochód miał uszkodzoną szybę. Kolejny kierowca, 47-latek, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wpadł, ponieważ jechał bez świateł. Teraz obaj odpowiedzą przed sądem za swoje postępowanie.
W miniony weekend, na drogach powiatu bielskiego mundurowi wyeliminowali z ruchu dwóch kierowców, którzy niestosowali się do obowiązujących przepisów. W ręce mundurowych wpadł kierujący, którzy przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. 36-latek jechał przez Malinniki z prędkością 125 km/h, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”. Tym samym mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość o 75 km/h. Okazało się również, że 36-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdem. Podczas kontroli mundurowi zauważyli również, że szyba czołowa w pojeździe jest pęknięta i z tego powodu zatrzymali dowód rejestracyjny.
W ręce mundurowych wpadł też nietrzeźwy 47-latek, który wsiadł za kierownicę forda. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli w Kotłach, ponieważ nie miał włączonych świateł. Podczas rozmowy mundurowi wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Obaj kierowcy za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.
Apelujemy do kierowców o ostrożność i rozsądek.