Aktualności

ZACZĘŁO SIĘ OD KŁÓTNI, SKOŃCZYŁO NA PIĘCIU ZARZUTACH

Data publikacji 08.09.2025

27-latek po kłótni z partnerką okradł ją i pobił, a następnie odjechał razem ze swoimi znajomymi. Szybko jednak trafili w ręce bielskich policjantów. Mundurowi odzyskali skradzione pieniądze i telefon. Przy okazji wyszło na jaw, że kierujący pojazdem 30-latek jest nietrzeźwy i ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a w jego samochodzie były narkotyki. Natomiast podróżująca z mężczyznami 21-latka znieważyła policjantów oraz naruszyła ich nietykalność. Wszyscy zostali zatrzymani. Za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.

Do bielskiej komendy policji przybiegła roztrzęsiona kobieta, która została okradziona i pobita. Ze wstępnej rozmowy z pokrzywdzoną wynikało, że do salonu kosmetycznego, w którym pracuje, przyszedł jej partner. Mężczyzna był nietrzeźwy i agresywny. Para pokłóciła się, po czym mężczyzna zabrał partnerce telefon oraz pieniądze na łączną kwotę ponad tysiąca złotych. Kiedy kobieta próbowała zaprotestować, 27- latek zaczął ją szarpać i kopać, uderzył w twarz i ugryzł. Kobieta wybiegła z salonu i natychmiast skierowała się po pomoc do policjantów. Po tej informacji na miejsce pojechali kryminalni, ale sprawcy już tam nie było. Policjanci ustalili, że agresor mógł odjechał bmw razem ze swoimi znajomymi. Mundurowi podczas sprawdzenia pobliskiego terenu zauważyli opisane auto i zatrzymali je na jednej z ulic. W pojeździe był 27-letni partner zgłaszającej oraz jego znajomi. Mundurowi znaleźli przy mężczyźnie skradzione przedmioty. Podczas czynności okazało się, że kierujący pojazdem 30-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie, a dodatkowo obowiązuje go zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto w schowku samochodu funkcjonariusze znaleźli należącą do niego torebkę z suszem. Po wstępnych badaniach okazało się, że jest to marihuana. Czynności wykonywane przez policjantów nie spodobały się znajdującej się w aucie 21-latce. Kobieta stała się agresywna, wulgarnie wyzywała policjantów, pluła oraz szarpała za mundury. Całą trójka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. 27-latek usłyszał zarzuty kradzieży oraz uszkodzenia ciała partnerki. Kobieta złożyła też zawiadomienie o tym, że mężczyzna jej groził. Kierujący autem mieszkaniec Siemiatycz odpowie za posiadanie środków odurzających oraz kierowanie pojazdem będąc pod wpływem alkoholu i mimo sądowego zakazu. Ich 21-letnia znajoma usłyszała zarzut znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności.

 

  • Policjanci zatrzymali podejrzanych.
  • Policjanci zatrzymali podejrzanych.
  • Policjanci zatrzymali podejrzanych.
Powrót na górę strony