JEDEN TELEFON POMÓGŁ POLICJANTOM URATOWAĆ KOLEJNĄ OSOBĘ PRZED WYCHŁODZENIEM
Bielscy policjanci interweniowali wobec mężczyzny narażonego na wychłodzenie organizmu. Po zgłoszeniu na linię alarmową, mundurowi odnaleźli 64-latka idącego poboczem krajowej 19. Jego ubiór był nieadekwatny do pogody i panującej temperatury powietrza. Okazało się, że mężczyzna jest wychłodzony i ma problem z porozumiewaniem się. Wyziębiony 64-latek w porę trafił pod opiekę lekarzy.
W minioną sobotę, tuż po godzinie 9.00, bielscy policjanci otrzymali zgłoszenie o starszym mężczyźnie idącym poboczem krajowej 19. Ze zgłoszenia wynikało, że ubiór pieszego nie jest odpowiedni do panującej na zewnątrz temperatury i mężczyzna może być narażony na wychłodzenie. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Jadąc krajową 19 w kierunku miejscowości Piliki, zauważyli wolno poruszającego się mężczyznę, który odpowiadał podanemu opisowi. Okazało się, że 64-latek jest zmarznięty i ma problem z porozumiewaniem się. Ponadto mężczyzna nie mógł przypomnieć sobie, gdzie mieszka. Mundurowi bezzwłocznie pomogli mężczyźnie w ogrzaniu się. Następnie ustalili dane 64-latka oraz jego miejsce zamieszkania. Z uwagi na stan mężczyzny, mundurowi wezwali karetkę pogotowia.
Policja zwraca się z apelem o zwrócenie szczególnej uwagi na osoby nieporadne, chore które potrzebują opieki. Apelujemy o przekazywanie informacji na temat osób, które sprawiają wrażenie zagubionych i mogą potrzebować pomocy. Telefon na numer alarmowy może uratować komuś życie.