33-LETNI SYRYJCZYK PODAŁ SIĘ ZA SWOJEGO BRATA
W niedzielę wieczorem policjanci z krakowskiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli renault. W trakcie legitymowania, siedzący za kierownicą auta mężczyzna okazał funkcjonariuszom paszport na dane 23-letniego obywatela Syrii. Mężczyzna powiedział, że na stałe mieszka w Szwecji. W trakcie dalszych czynności, mundurowi znaleźli marihuanę w torbie kierującego. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy Policji. Tam wyszło na jaw, że mężczyzna posłużył się cudzym paszportem. 33-latek usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających oraz posłużenia się cudzym dokumentem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę wieczorem, w gminie Orla, policjanci z krakowskiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli renault na szwedzkich numerach rejestracyjnych. Siedzący za kierownicą auta mężczyzna, podczas legitymowania, okazał funkcjonariuszom paszport z danymi personalnymi 23-letniego obywatela Syrii. Mężczyzna powiedział, że na stałe mieszka w Szwecji. Podczas dalszych czynności, mundurowi znaleźli susz roślinny, ukryty w podręcznej torbie. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Kierujący został zatrzymany i doprowadzony do bielskiej komendy Policji. Tam wyszło na jaw, że mężczyzna posłużył się paszportem swojego młodszego brata i świadomie wprowadził w błąd legitymujących go funkcjonariuszy. Jak ustalili bielscy śledczy, w rzeczywistości mężczyzna ma 33-lata i również jest Syryjczykiem mieszkającym w Szwecji. 33-latek usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających oraz posłużenia się cudzym dokumentem w celu skierowania postępowania karnego na inna osobę. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.