Chciał zarobić.
Mężczyzna pośredniczył w sprzedaży sprzętu elektronicznego przez jedną z firm. Jak się z czasem okazało, towar nie trafiał do klientów. Sprawą oszustwa zajęli się policjanci z Bielska Podlaskiego.
Wczoraj do bielskiej Policji zgłosił się młody mężczyzna. 27-latek powiedział, że padł ofiarą oszusta internetowego. Okazało się, że niepełnosprawny mężczyzna poszukiwał pracy przez Internet. W październiku zgłosiła się do niego osoba oferująca zajęcie w charakterze pośrednika w sprzedaży sprzętu elektronicznego. 27-latek miał wystawiać w Internecie towar oraz dokonywać transakcji z klientami. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży przelewał na konto swego pracodawcy, który następnie miał wysyłać towar do kupującego. Pośrednik pozostawiał sobie jedynie niewielką prowizję. Po kilku tygodniach okazało się, że sprzęt nie trafia do klientów. 27-latek zaczął otrzymywac prośby od zawiedzionych kupujących o zwrot pieniędzy. Próby kontaktu z pracodawcą kończyły się fiaskiem. Teraz uczciwy mężczyzna oddaje klientom własne oszczędności. Sprawą oszustwa zajęli się bielscy policjanci.