Opel w przydrożnym rowie.
Kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. Dwie osoby trafiły do szpitala. Bielscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku.
Wczoraj po godzinie 13 dyżurny bielskiej Policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym na trasie nr 66. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mieszkanka Piastowa podróżowała oplem w kierunku Bielska Podlaskiego. Podczas wyprzedzania chryslera najprawdopodobniej nie zachowała należytej ostrożności i nie dostosowała prędkości do warunków drogowych. W wyniku tego 43-latka straciła panowanie nad pojazdem i wpadła w poślizg. Auto zjechało do przydrożnego rowu i dachowało. Kierująca oraz jadący z nią 11-letni pasażer z ogólnymi potłuczeniami ciała zostali zabrani do szpitala. Bielscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.