ZAMIAST SPRZEDAĆ ROWER, PRZELAŁA OSZUSTOM BLISKO 4 TYSIĄCE ZŁOTYCH
To już kolejne oszustwo w sieci na portalu aukcyjnym. Tym razem ich ofiarą padła 25-latka, która chciała sprzedać rower. Za namową rzekomej pracownicy banku, kobieta dwukrotnie wygenerowała kod BLIK. Miał to być warunek otrzymania pieniędzy za sprzedany rower. Zamiast otrzymać pieniądze, kobieta straciła 3800 złotych.
Wczoraj, do bielskiej komendy zgłosiła się kobieta, która została oszukana w sieci. Z ustaleń mundurowych wynika, że mieszkanka powiatu bielskiego zamieściła ogłoszenie na jednym z portali aukcyjnych. Kobieta chciała sprzedać rower za kwotę 550 złotych. Ze sprzedającą, poprzez komunikator, skontaktował się potencjalny klient. Kobieta dowiedziała się, że aby otrzymać płatność za rower, musi wejść w przesłany jej link. Kiedy to zrobiła, została przekierowana na stronę swojego banku, gdzie wpisała login i hasło. Po chwili telefonicznie skontaktowała się z nią kobieta podająca się za pracownika tego banku. Rozmówczyni powiedziała, że sprzedająca musi podać jeszcze kod BLIK. 25-latka tak też uczyniła. Po chwili zauważyła, że z jej konta pobrano wszystkie pieniądze tj. 1800 złotych. Rzekoma pracownica banku zapewniała klientkę, że te pieniądze zostaną jej zwrócone. Następnie dzwoniąca poleciła 25-latce, aby ta wpłaciła na konto kolejne pieniądze i ponownie wygenerowała kod BLIK. Po wykonaniu tej czynności 25-latka miała otrzymać pieniądze za rower oraz zwrot całej kwoty pobranej z jej konta. Za pomocą wpłatomatu młoda kobieta wpłaciła na swoje konto 2000 złotych, które przechowywała w domu. Kiedy ponownie podała kod BLIK, ta kwota również została wypłacona z jej konta. W taki sposób kobieta straciła łącznie 3800 złotych.
Ostrzegamy!
- nie klikaj w nieznajome linki, a tym bardziej nie wpisuj tam danych do swojego konta,
- weryfikuj, kto do Ciebie dzwoni czy pisze,
- zachowaj czujność i rozwagę we wszystkich decyzjach finansowych.